ALL RIGHTS RESERVED

niedziela, 14 grudnia 2014

Crochet scarf

Miałam jakieś resztki kordonka cable crochet.  Wymyśliłam sobie taką apaszkę... ciepła nie jest ale wygląda fajnie ☺

sobota, 29 listopada 2014

Wizyta w Irish National Museum

Dziś wybrałam się z rodziną do muzeum w Dublinie.  Była tam między innymi wystawa biżuterii..  zaintrygowała mnie ta oto bransoletka zrobiona z... ludzkich włosów oraz naszyjnik zrobiony z kości zwierząt.. misterna robota.

środa, 1 października 2014

Moje doświadczenia z chalk paint

Ostatnio wśród odnawiających stare meble zapanował szał na farby chalk paint. .. Czytałam wiele pozytywnych opinii na ich temat dlatego postanowiłam je wypróbować. Zainwestowałam 50 centów w porcelanowego (no niezupełnie to raczej jakiś szkliwiony gips czy coś)  ptaszka i wypróbować je na tym... słyszałam,  że można bez primera... Można tylko umyłam go płynem do szyb i pomalowałam farbą silver firmy Autentico.... Miałam w planach jeszcze pokombinować, postarzyć ale póki co podoba mi się taki jaki jest.  Jak się znudzi, podziałam dalej... A farby uwielbiam są wydajne i bardzo dobrze kryją.

piątek, 30 maja 2014

W ramce. ..

Bardzo lubię szydełkować, ciągle coś dziergam... ostatnio małe elementy, aplikacje.  Nie chcę mieć całego domu w serwetkach. Postanowiłam oprawiać niektóre. .. Jak wam się to podoba?

wtorek, 6 maja 2014

Mój pierwszy digiscrap...

Dzisiaj w końcu zasiadłam do gimpa... pół dnia pracy zaowocowało moim pierwszym digi-scrapem ... może być? Tutorial znalazłam tu a digi-kit do tego scrapa znalazłam tu... Wciągnęło mnie ;)

wtorek, 22 kwietnia 2014

niedziela, 20 kwietnia 2014

Koniec. ..

Zaczęłam przed świętami w grudniu i tak przeleżało do wiosny... ale skończyłam. .. póki co no zabrakło mi czerwonego kordonka :(

środa, 9 kwietnia 2014

30 day squat challenge

Postanowiłam trochę poprawić swój wygląd na lato... ogólnie od 6 miesięcy chodziłam na aqua aerobik 3 razy w tygodniu ale skończył mi się karnet więc mam zamiar samodzielnie ćwiczyć. .. w tym miesiącu Squaty na lepsze pośladki.  Dziś już 3 dzień za mna...

poniedziałek, 24 lutego 2014

Peeling kawowy- przepis

To zdecydowanie mój kosmetyk wszech czasów. Tani i bardzo skuteczny. Stosowany 1-2 razy w tygodniu działa cuda pięknie  wygładza i odżywia skórę... :)
Dla tych, co chcą spróbować, podaję przepis:
Fusy z kawy 3-4 łyżki
łyżka oliwy (może być z oliwek)
łyżka żelu pod prysznic (ja używam mydła roślinnego)
kilka kopel ulubionego olejku eterycznego...

Wszystko dokładnie mieszamy i gotowe... Stosujemy 1-2 razy w tygodniu najlepiej przed wzięciem prysznica.

wtorek, 18 lutego 2014

Takie tam...

Ostatnio popadłam w zimowy letarg... Nie miałam weny i natchnienia... Nie mogę już doczekać się wiosny :)


Przywołuję wiosnę kolorowymi dekoracjami w domu...
Staram się korzystać z każdego dnia bez deszczu i spędzać go na powietrzu...

... nawet moje dziecko jakieś ospałe :)

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Z pazurem...



Stęskniłam się trochę za biżuterią i wczoraj mnie naszło na bransoletki :) Zrobiłam dwie czerwone z rzemyka i elementów z naszyjników...
 Pazur i duże serce można odpiąć albo przepiąć... Duże serce jest otwierane... można tam schować sekretną wiadomość... Fajny prezent na walentynki ;)

niedziela, 12 stycznia 2014

W zgodzie z naturą....

Po przeczytaniu tego artykułu klik i jeszcze kilku innych o podobnej tematyce postanowiłam ograniczyć do minimum ilość chemii wcieranej w siebie codziennie podczas pielęgnacji... Najpierw zrezygnowałam z balsamu do ciała, na rzecz oliwy z oliwek... Nie było to idealne rozwiązanie gdyż oliwa ma specyficzny zapach ale wcierałam ją na wieczór, po kąpieli na wilgotną skórę... Bardzo szybko odkryłam, że ma ona zbawienny wpływ na skórę gdyż od zawsze borykałam się z problemem suchej skóry i krostkami na ramionach...  Bardzo szybko stan mojej skóry uległ poprawie i krostki całkowicie zniknęły. Ponadto zauważyłam, że jak posmaruję się zwykłym balsamem do ciała efekt jest krótkotrwały a problem wręcz się nasila. Przestałam także używać żeli pod prysznic, zamiast tego używam mydło roślinne w kostce bądź w płynie...
Ostatnio odkryłam olej kokosowy używam go zamiast balsamu po kąpieli, kremu do twarzy na noc i maski do włosów... Także szampon zamieniłam na bardziej naturalny.
Jestem bardzo zadowolona i wydaję o wiele mniej na kosmetyki. Prawie nie mam wyprysków na twarzy, moja skóra jest bardziej napięta... Oczywiście nie należy spodziewać się cudów- bo cudów nie ma ...ale drogie kremy także nie są w stanie ich zdziałać...
Przetestowałam na spobie sporo kosmetyków naturalnych różnych marek i chciałabym podzielić się swoimi spostrzeżeniami w kolejnych postach.
Kolejnym moim celem jest redukcja chemii używanej w domu do sprzątania... Zobaczymy jak mi to wyjdzie.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...